Debata rolnicza w Sejmiku Województwa Łódzkiego

Reprezentanci rolników z całego województwa 10 marca 2017 roku zebrali się w sali obrad Sejmiku Województwa Łódzkiego, żeby rozmawiać o przyszłości rolnictwa w kraju i województwie łódzkim. Izbę Rolniczą Województwa Łódzkiego reprezentował Andrzej Komala – Wiceprezes IRWŁ oraz delegaci na Walne Zgromadzenie IRWŁ oraz liczni przedstawiciele Rad Powiatowych IRWŁ z całego województwa. Gościem specjalnym spotkania był Przewodniczący Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi Parlamentu Europejskiego – Czesław Siekierski. W posiedzeniu uczestniczyli też członkowie Zarządu Województwa Łódzkiego, a spotkanie poprowadził przewodniczący Sejmiku Województwa Łódzkiego Marek Mazur. Debata Rolna Województwa Łódzkiego, nazwana „Okrągłym Stołem Rolniczym”, została zorganizowana już po raz czwarty. Na sali zasiedli specjaliści z branży rolniczej, przedstawiciele organizacji rolniczych, instytucji zajmującej się rolnictwem, samorządowcy, a także indywidualni producenci rolni. Dyskusja dotyczyła sytuacji polskiego rolnictwa ze szczególnym uwzględnieniem problemów, z jakimi stykają się producenci i przetwórcy z województwa łódzkiego. Wiele pytań odnosiło się do Przewodniczącego Czesława Siekierskiego, a dotyczyło dofinansowania rolników w obecnej perspektywie finansowej i po roku 2020. Andrzej Komala – został poproszony o przedstawienie sytuacji w rolnictwie naszego województwa. Wiceprezes IRWŁ zwrócił uwagę, że lokalny rynek poniósł znaczne starty  na wprowadzeniu embarga i ograniczeniu handlu z Rosją. Ceny produktów rolnych spadły i jednocześnie obserwujemy nadprodukcję, a jednak rolnicy muszą spłacać swoje zobowiązania. Ceny stabilnie niskie nie zagwarantują opłacalności produkcji rolnikom, sadownikom, warzywnikom. Natomiast zaznaczył, że szansą dla polskiego rolnika jest ogromny i niezwykłe chłonny rynek chiński. Ważne jest jednak, żeby się konsolidować bo Chińczycy potrzebują dużych ilości towaru i szybkich dostaw, a w pojedynkę nie jesteśmy w stanie im tego zagwarantować. Trudną sytuację obserwujemy także na rynku zbóż. Dopuszczenie przez Parlament Europejski i Radę UE bezcłowego importu zbóż i innych produktów rolnych z Ukrainy, powoduje, że ceny na polskim rynku wynoszą obecnie ok. 60-65 zł za kwintal. Wiceprezes IRWŁ w swojej wypowiedzi m.in. zaznaczył problem szkód łowieckich i pogłowia dzików, który od lat spędza sen z powiek rolników z województwa łódzkiego. Zaapelował o rozwiązanie tej sytuacji, ponieważ wśród rolników jest duże zaniepokojenie jeśli chodzi o ASF. Wiąże się to również z eksportem ukraińskiego zboża, Zdarzało się już wcześniej, że w ziarnie kukurydzy, zaimportowanej z Ukrainy, znaleziono szczątki dzika, co oznacza, że niejednokrotnie jesteśmy bezsilni w walce z tą chorobą. Niestety Ukraina nie ma pieniędzy na walkę z wirusem, który poprzez dziki może rozprzestrzenić się na nasz teren i stwarzać zagrożenie dla naszych stad trzody chlewnej. Do trudnej sytuacji w polskim rolnictwie dochodzi zmiana pokoleniowa w gospodarstwach rolnych. Wydłużenie wieku emerytalnego rolników, powoduje późniejsze przejmowanie gospodarstw przez następców. Izba Rolnicze Województwa Łódzkiego wielokrotnie wnioskowała, aby w PROW 2014-2020 zapisać działanie - renty strukturalne. Niestety nie udało się. Rolnicy są zaniepokojeni planem obciążenia dodatkowym podatkiem za korzystanie z wód gruntowych i powierzchniowych. Samorząd rolniczy wyraża nadzieję, że rządzący zmienią swoją decyzję w tej sprawie i opłaty za korzystanie z wód nie pogorszą trudnej sytuacji jeśli chodzi o opłacalność produkcji rolnej.